poniedziałek, 13 grudnia 2010

"Twierdza"

Kiedyś, gdy mówiłam: Antoine de Saint-Exupery, myślałam: "Mały Książę".
Od jakiegoś czasu myślę: "Twierdza". Dziś jej fragment.


Antoine de Saint-Exupery "Twierdza", Warszawskie Wydawnictwo Literackie Muza SA, Warszawa 2009

7 komentarzy:

  1. kocham "Twierdzę". cały zeszły rok żyłam tekstem tej książki. dziś non stop do niej wracam... jedna z najpiękniejszych rzeczy, jakie zdarzyło mi się przeczytać

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj:))Twierdze sobie dawkuję...Czytam ja wyrywkowo...to tu to tu...

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz dar wyszukiwania fragmentów, które potrafią zainteresować, przynajmniej mnie. Następna pozycja do kupienia! Pozdrawiam o poranku, który uwielbiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bransoleta jak kochane kolano na biodrze , powinna ciążyć , aby czuć przynależność . W samotności to brak doskwierający najbardziej !!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie nie...nie może ciążyć...bo gdy zaczyna ciążyć to już chyba coś nie tak...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciążyć w sensie kochanego , pożądanego ciężaru który chce się czuć jak najwyraźniej .

    OdpowiedzUsuń