czwartek, 13 stycznia 2011

"Zmęczony anioł"

Lubię tego autora za magiczne światy, jakie tworzy oraz te boleśnie realne, jak to opowiadanie.

Jonathan Carroll "Zmęczony anioł" ze zbioru opowiadań pt. "Upiorna dłoń" , Dom wydawniczy Rebis, Poznań 1998

6 komentarzy:

  1. Radosna opowieść ze szczęśliwym zakończeniem .
    Miała już dość .

    OdpowiedzUsuń
  2. O nie nie,,,niezbyt szczęśliwe.Nieuważnie słuchałeś:P Za karę proszę posłuchać raz jeszcze!

    OdpowiedzUsuń
  3. Miała już dość a więc uznała że lepiej przenieść się na drugą stronę tęczy niż odbierać idiotyczne telefony .

    OdpowiedzUsuń
  4. Kaśka!! Moja Ty Dumo i Chlubo!

    Swietnie rozwijasz tego bloga.. ja poproszę o więcej poezji..wszelkiej, w tym i Twojej :)

    W ogóle Ty jesteś taka, że achh...
    Poraz kolejny zaskoczyłaś mnie pozytywnie :)

    Sofii

    ps. nie umiem się tutaj logować ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. tak Cię słucham i słucham.. i doszłam do wniosku, że momentami masz głos podobny do Czubównej, haha :))

    S.

    OdpowiedzUsuń