piątek, 10 czerwca 2011

"Biegnąca z wilkami", roz.III

Dzięki temu, że czytam na głos nie gubię się w różnych książkach, które czytam symultanicznie. Porozkładane wszędzie śmieją się do mnie wybrzuszonymi okładkami. Już nie zaginam kartek, nauczyłam się z widokówek, które są w jakikolwiek sposób mi bliskie, robić zakładki. W ten sposób mam dwie przyjemności w jednej: książkę, którą wybrałam i kartkę, która wybrana została dla mnie.
Wiem, wiem. Już zarzekałam się, że więcej nie będzie, ale ta książka jest warta każdej chwili i szkoda każdych oczu (uszu), które jej nie poznały.
Zatem dzisiaj o tym, dlaczego rozpadają się związki, które miały szansę przetrwać.
O tym, czego zabrakło tuż za progiem fascynacji?
Poznajcie Kobietę-Szkielet. To dzięki niej miłość ma szansę trwać i przetrwać.
Decyzja należy do Was.





"Biegnąca z wilkami"Clarissa Pinkola Estes,Wydawnictwo Zysk i S-ka, Poznań 2010

5 komentarzy:

  1. Przyznam, że to dość nietuzinkowe porównanie ale pięknie to brzmi...
    Ciągle słucham i ciągle czekam na więcej :)
    http://agaciorkowo.blogspot.com/

    Agata

    OdpowiedzUsuń
  2. Kumpela mi mówiła o tej lekturze, z niecierpliwością czekam aż odda jaw moje łapki :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Zarzekam sie jak ta zaba. Wiem, ze znowu do niej wroce. Juz niedlugo-na poczatku sierpnia.
    Serdecznosci:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Codziennie przychodzę po kolejny fragment książki w Twoim wykonaniu i codziennie odchodzę z pustymi "rękami" - mam nadzieje, że wkrótce "coś" wrzucisz :)
    Pozdrawiam - Herbaciana

    http://herbacianaianiol.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Gdy tylko wroce do sieci ,nie tylko telefonicznie ,od razu cos wrzuce. :))

    OdpowiedzUsuń